Galicja Chmielnik
Galicja Chmielnik Gospodarze
2 : 0
1 2P 0
1 1P 0
Rudzik Rudna Mała
Rudzik Rudna Mała Goście

Bramki

Galicja Chmielnik
Galicja Chmielnik
Chmielnik
90'
Widzów: 100
Rudzik Rudna Mała
Rudzik Rudna Mała

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Galicja Chmielnik
Galicja Chmielnik
Rudzik Rudna Mała
Rudzik Rudna Mała
Brak danych


Skład rezerwowy

Galicja Chmielnik
Galicja Chmielnik
Brak dodanych rezerwowych
Rudzik Rudna Mała
Rudzik Rudna Mała
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Galicja Chmielnik
Galicja Chmielnik
Brak zawodników
Rudzik Rudna Mała
Rudzik Rudna Mała
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Wi$h

Utworzono:

18.03.2015

Od pierwszego gwizdka sędziego mieliśmy przewagę, ale dużo niedokładności i brak zimnej krwi spowodował, że pierwsze minuty meczu wyglądały dość chaotycznie. Ciśnienie zeszło już po 20. minucie, kiedy to objęliśmy prowadzenie. Dominik Borys nie zwlekał z wykonaniem autu i wrzucił w pole karne, tam Arek Ziaja przedłużył na 5. metr gdzie czekał Krystian Bajda. Ten już wiedział co zrobić i wyprowadził nas na prowadzenie. Jeszcze w pierwszej odsłonie goście musieli grać w osłabieniu, kiedy to za wulgarne odnoszenie się do sędziego z boiska wyleciał jeden z graczy Rudzika. Po tej kartce ciśnienie opadło i grało się dobrze, ale do przerwy rezultat się nie zmienił. 1:0.

W drugiej odsłonie od początku zarysowywała się nasza przewaga, ale dość długo nie przynosiło to efektu w postaci bramki. Goście robili co mogli, ale nie byli w stanie poważnie zagrozić naszemu bramkarzowi. Ta sztuka udawała się nam dość często, jednakże brakowało skuteczności. Swoje okazje mieli Konrad Tereszkiewicz, Przemek Wisz oraz Dominik Szczęch, ale bramka gości była jak zaczarowana. Odczarował ją w 65. minucie Marcin Szczęch, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Dominika Borysa. Mogliśmy się po tej akcji cieszyć i co najważniejsze- uspokoić grę. Do końca gole już nie padły. Wygrywamy ostatni mecz tej jesieni i możemy powoli się przygotowywać do okresu zimowego gdzie każdy będzie musiał dać z siebie wszystko by na wiosnę dogonić prowadzący Diament, ale dziś nie trzeba sobie tym zawracać głowy. Dziś musimy odpocząć i powoli zbierać siły na kolejny trening.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości