Historia występów Józefovii w czwartej lidze

W ostatnich kilkunstu latach Józefovia rozpieszczała kibiców. Klub świętował cztery awanse i spędził łącznie cztery sezonu w gronie czwartoligowców. Każda z tych kampanii była na swój sposób wyjątkowa. W tym artykule przyjrzymy z bliska na czwartoligowe przygody Józefovii, przypominając momenty, które utkwiły w pamięci kibiców.

Mecz 1. kolejki IV ligi (sezon 2012/13): Józefovia - Wulkan Zakrzew 2:1

Sezon 2012/13

10. miejsce, 38 punktów, 11 zwycięstwa, 5 remisów, 14 porażek, bramki: 52-53

Pierwszy historyczny mecz w IV lidze, był zarazem pierwszym na świeżo wyremontowanym obiekcie przy Dolnej 19. Rozbudowa miejskich terenów sportowo-rekreacyjnych trwała ponad pół roku i kosztowała 5,5 milionów złotych. Beniamnek z Józefowa prowadzony przez trenera Grzegorza Sitnickiego zainaugurował rozgrywki starciem z Wulkanem Zakrzew. Start wypadł okazale – Józefovia wygrała 2:1, a w kolejnych spotkaniach rundy jesiennej zawodnicy trenera Sitnickiego zdobyli jeszcze dodatkowe 20 oczek i 2012 rok skończyli na bardzo dobrej piątej pozycji w tabeli. Józefowianie, z 29 trafieniami na koncie, mogli pochwalić się także trzecim najlepszym atakiem jesieni. Z kolei zima A. D. 2013 przy Dolnej 19 była bardzo długa i niespokojna. Zarząd i trener Grzegorz Sitnicki nie mogli znaleźć porozumienia. Mimo, że pod wodzą tego szkoleniowca klub na 50-lecie miasta Józefów wywalczył historyczny awans do IV ligi i rundę jesienną zakończył na wysokiej 5. pozycji, trener Sitnicki opuścił Józefovię w trakcie przygotowań do rundy rewanżowej. W ciężkiej sytuacji wyzwania podjął się Tomasz Cymerman, który w lutym objął zespół znad Świdra. Nowy szkoleniowiec teoretycznie nie miał wiele czasu na budowę drużyny, lecz start rundy rewanżowej przeciągał się w nieskończoność. Futbol przegrywał ze srogą zimą i Mazowiecki Związek Piłki Nożnej był zmuszony czterokrotnie przesuwać start ligowej wiosny w IV lidze. Dopiero 13 kwietnia 2013 doczekaliśmy się zielonego światła dla rozpoczęcia ligi. Na start wiosny gracze z Józefowa w efektowny sposób pokonali Mazowsze w Grojcu 4:2, ale później nie radzili sobie tak udanie jak jesienią. Na szczęście zdobyte 15 punktów w rundzie rewanżowej pozwoliło na pozostanie w gronie czwartoligowców na następny sezon. Utrzymanie zapewniło domowe zwycięstwo z Okęciem Warszawa, na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Józefowianie zajęli 10. miejsce w tabeli.

Mecz 1. kolejki IV ligi (sezon 2013/13): PKS Radość - Józefovia 0:2

Sezon 2013/14

16. miejsce, 24 punktów, 5 zwycięstw,9 remisów 18 porażek, bramki: 30-65

Latem 2013 roku doszło do kolejnej zmiany szkoleniowca nad Świdrem. Tomasza Cymermana na stanowisku zastąpił doświadczony trener Andrzej Prawda, który jeszcze we wrześniu świętował w Wołominie awans do III ligi, z miejscowym Huraganem. Józefovia rozgrywki ligowe inaugurowała wyjazdowym spotkaniem z rywalem zza miedzy - PKS Radość, dla którego był to historyczny mecz na szczeblu IV ligi. Derbowe spotkanie na długo zostanie w pamięci kibiców z Józefowa, a to za sprawą dwóch przepięknych trafień – Kamila Kucharskiego i Łukasza Poszalskiego, które zapewniły zwycięstwo 2:0. Inauguracyjna wygrana była jednym z pięciu w rundzie jesiennej i z dorobkiem 22 punktów, „Józa” zakończyła rok na 10. miejscu tabeli IV ligi. Jednak jesień 2013 sympatykom Józefovii kojarzy się bardziej z udanymi występami w Pucharze Polski. W tych rozgrywkach podopieczni trenera Prawdy pokonali przy Konwiktorskiej odradzającą się Polonię Warszawa, następnie przeszli byłe gwiazdy futbolu z drużyny oldbojów Legii, w kolejnej rundzie warszawskiego Pucharu Polski Józefovia pewnie pokonała Mszczonowiankę, pucharowa przygoda miała swój koniec dopiero w Jazgarzewie. Józefowianie zakończyli rundę jesienną na bezpiecznym 10. miejscu w IV lidze i to by było na tyle pozytywów z tego sezonu. Zimą problemy finansowe sprawiły, że kluczowi zawodnicy tacy jak Kamil Kucharski, Robert Rokicki, Sebastian Żółkowski, Dominik Jarczak, Robert Warakomski zamienili "Józę" na GKP Targówek prowadzony przez trenera Sitnickiego. Po pierwszym meczu rundy rewanżowej zespół znad Świdra opuścił także szkoleniowiec Andrzej Prawda, a zastąpił go grający trener Karol Bednarczyk. Na wiosnę Józefovia zdobyła tylko dwa oczka (remisy w Mszczonowie i Garwolinie), uplasowała się na 16. miejscu i po dwóch latach występów na czwartoligowych boiskach spadła do "okręgówki".

Mecz 1. kolejki IV ligi (sezon 2019/20): Józefovia - Radomiak II Radom 0:2

Sezon 2019/20

15. miejsce, 10 punktów, 2 zwycięstwa, 4 remisy,9 porażek, bramki: 11-28

Po pięciu latach Józefovia dowodzona przez trenera Damiana Politańskiego powróciła do grona czwartoligowców. Na pierwszy punkt Józefovia musiała czekać do 3. kolejki, gdy zremisowała z innym beniaminkiem Prochem Pionki 1:1. Tym spotkaniem Politański otworzył drugą „setkę” meczów w roli szkoleniowca józefowian. Premierowe zwycięstwo józefowianie zanotowali we wrześniu w starciu ze Zniczem II Pruszków (2:1) i byli blisko powtórki także tydzień później w rywalizacji w Raszynie, lecz stracili dwa punkty w kontrowersyjnych okolicznościach. Gospodarze zdobyli gola w samej końcówce spotkania, a to za sprawą sztucznie „przeciąganego” meczu przez sędziego Jakuba Karcza. Na domiar złego zbyt żywiołowo protestujący Michał Orowiecki i Patryk Przybysz po ostatnim gwizdku zostali ukarani czerwonymi kartkami. Protesty zawodników i członków sztabu Józefovii trwały jeszcze długo po ostatnim gwizdku i trudno się z nimi nie zgodzić. Zespół znad Świdra zapunktował jeszcze w starciach z Żyrardowianką (1:1), debiutując w różowych „wdziankach” z Mszczonowianką (2:0) i derbowym meczu z Mazurem w Karczewie (1:1). Dziesięć zdobytych jesienią oczek sprawiło, że Józefovia zimowała na przedostatniej 15. pozycji. Kibice z nadzieją wyczekiwali wiosny, a było związane z tym jak ułożył się terminarz – w rundzie rewanżowej józefowianie mieli podejmować u siebie rywali z dolnej połówki tabeli. Nie przekonamy się jednak poszłoby graczom znad Świdra, bowiem na kilka dni przed wznowieniem rozgrywek nad Polską rozszalała się pandemia, choć z czasem pojawiały się głosy by w wyjątkowych okolicznościach dograć ligę. Plany jednak nie powiodły się i jedynie topowa „czwórka” rozegrała dodatkowe spotkania o awans do III ligi. A Józefovii pozostał tylko udział w esportowej lidze w FIFA...

Mecz 1. kolejki IV ligi (sezon 2020/21): Sparta Jazgarzew - Józefovia 0:1

Sezon 2020/21

12. miejsce,18 punktów, 5 zwycięstw, 3 remisy, 18 porażek, bramki: 27-57

Decyzją MZPN żaden zespół nie został zdegradowany do niższej ligi, a w „okręgówkach” wyłoniono mistrzów i wicemistrzów, którzy zasilili czwartą ligę. Tym samym grono czwartoligowców powiększyło się do 42 ekip, które podzielono nie na dwie, a na aż trzy grupy. Józefovia trafiła do najsilniejszego „układu warszawskiego”. Ograniczenia widowni, zapisy na listę osób mogących wejść na obiekt, kontrola temperatury przed meczem, niezliczona ilość testów na SARS-CoV-2 – tak wyglądały mecze w pandemicznej rzeczywistości. Nie brakowało także odwołanych spotkań. Już z 2. serii gier przełożono mecz z MKS Piaseczno w związku z potwierdzonymi zakażeniami w zespole rywala. Wzamian, w ramach weekendowej kolejki MLKS Józefovia miała zmierzyć się na wyjeździe z Okęciem Warszawa, którego pierwotny rywal Marcovia odbywał kwarantannę po rywalizacji z „rozłożonym” Piasecznem. Chichot losu sprawił jednak, że rywalizacja w stolicy również nie doszła do skutku. Jednego z piłkarzy Okęcia uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i autobus z graczami gości zawrócił do Józefowa. Gdy wydawało się, że wirus już „jest w odwrocie i nie musimy się go bać” nad Świder zawitała czerwona strefa – dosłownie i w przenośni. Powiat otwocki został objęty tzw. „czerwoną strefą”, w związku czym mecze odbywały się już bez publiczności, a Józefovia po serii bez zwycięstwa wylądowała w „czerwonej strefie” zagrożonej spadkiem. W całym sezonie zespół z Józefowa tylko pięć razy świętował zwycięstwo, trzykrotnie dzielił się punktami i z dorobkiem 18 punktów (tylko 4 oczka na wiosnę) zajął 12. miejsce. Na trzy kolejki przed końcem sezonu nie było już dla niego ratunku. Domowa porażka z Escolą Varsovia przypieczętowała spadek do ligi okręgowej.

WSPIERAJĄ NAS:

MECENASOWIE SPORTU
SPONSORZY
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY