APŻ odbiera pozycję lidera

AP Żyrardów wygrał 3-2 z Józefovią w hicie 4. kolejki Ligi okręgowej. Bramki dla gospodarzy zdobył Daniel Grajek, Damian Rakoczy i Łukasz Pakos. Dla zespołu znad Świdra trafili z kolei Robert Rokicki i Kamil Kucharski.

Pierwsi w 11. minucie zaatakowali gospodarze – uderzenie z rzutu wolnego wypiąstkował przed siebie Patryk Przybysz, a następnie poprawka zza pola karnego poszybowała ponad poprzeczką. Pięć minut później doskonałą okazję na gola miała Józefovia. Długie podanie zostało zagrane do Dominika Dukalskiego, ale szybko został „podwojony” przez defensorów. Wydawało się, że obrońcy zażegnają niebezpieczeństwo, a tymczasem w komiczny sposób obydwaj piłkarze zderzyli się, co otworzyło „Dukalowi” drogę do bramki. Napastnik MLKS-u nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam, trafiając w golkipera. Następnie gracz AP Żyrardów z łatwością minął naszą obronę, lecz jego uderzenie zablokował wślizgiem Mikołaj Adamiak. W 27. minucie Józefovia objęła prowadzenie. Najpierw bramkarz APŻ uratował swój zespół wybiciem stopą piłki na korner, po tym jak obrońca miejscowych skierował ją w kierunku własnej bramki. Do piłki ustawionej przy chorągiewce podszedł Marcin Makulec i posłał dokładne podanie na głowę Roberta Rokickiego, który trafił do siatki. W 33. minucie spotkania kolejny stały fragment gry został zamieniony na gola. Wrzutka żyrardowian z rzutu rożnego nie została przecięta ani przez napastnika APŻ, ani przez dwójkę naszych obrońców. Piłka zrobiła kozioł i szczupakiem skierował ją do bramki Daniel Grajek. Trzy minuty później zawodnicy z Żyrardowa zabawili się z naszym blokiem obrony. Koronkową akcję AP Żyrardów celnym strzałem wykończył Damian Rakoczy i gospodarze wyszli na prowadzenie. Rozklepane! W 44. minucie kolejny raz wspaniałą serię podań przed naszym polem karnym wymieniła „Żyrka”, napastnik minął defensywę, a Józefovię przed stratą gola uratował słupek. Na sam koniec pierwszej połowy wyrównać mógł Arkadiusz Przybysz, lecz uderzenie z powietrza minęło prawy słupek bramki.

Początek drugiej połowy nie mógł rozpocząć się lepiej dla APŻ. W 47. minucie szybką akcję strzałem z prawej strony „szesnastki” wykończył Łukasz Pakos. Futbolówka odbiła się od lewego słupka i wylądowała w bramce bezradnego w tej sytuacji Patryka Przybysza. Po 55 minutach gry na boisko w miejsce Makulca wszedł Kamil Kucharski. Rezerwowy potrzebował niespełna czterech minut aby wpisać nie na listę strzelców. Arkadiusz Przybysz zagrał na lewe skrzydło do Kamila, ten zszedł w kierunku środka boiska i oddał fenomenalny strzał zza „szesnastki”. Bramkarz mógł tylko patrzeć jak piłka wpadała do siatki! Kolejne minuty należały do AP Żyrardów. W 62. minucie strzał z bliska rewelacyjnie zatrzymał Patryk Przybysz. Kilkadzisiąt sekund później golkiper z Józefowa znów świetnie obronił strzał z prawego narożnika pola karnego, a następnie strzał głową gracza „Żyrki” po dośrokowaniu z narożnika minął bramkę. To nie był koniec oblężenia bramki józefowian. Dośrodkowanie z prawej strony boiska jedną ręką zatrzymał Przybysz, praktycznie zdejmując piłkę z głowy piłkarza gospodarzy. W 75. minucie rzut wolny wykonywany przez Kamila Kucharskiego z lewej strony, na wysokości „szesnastki” zatrzymał bramkarz, przenosząc piłkę ponad poprzeczką. Przez ostatni kwadrans drugiej połowy lepsze okazje stworzyli sobie gospodarze. W 81 minucie piłkarz APŻ odegrał piętką do kolegi, ten oddał strzał sprzed pola karnego, lecz ponad bramką. Trzy minuty później Patryk Przybysz instynktownie obronił strzał z bliska żyrardowian. Tą fenomenalną interwencją uchronił zespół od wyższej porażki.

AP Żyrardów dzięki wygranej wskoczył na fotel lidera rozgrywek w miejsce Józefovii, która spadła na 2. pozycję. W niedzielę podopieczni Damiana Politańskiego zagrają na swoim boisku z Ursusem II Warszawa. Początek o 12:00.

AP ŻYRARDÓW 3:2 (2:1) JÓZEFOVIA JÓZEFÓW

BRAMKI: Grajek '33, Rakoczy '36, Pakos '47 - Rokicki 27', Kucharski 59'

SKŁAD: P. Przybysz - Rogowski (70' Kopeć, ż), Poszalski, Adamiak, Orowiecki (ż) - Makulec (55' Kucharski), Rokicki, A. Przybysz (70' Czapkowski, ż), Zęgota, Filochowski - Dukalski (ż)

RELACJA POMECZOWA W NIEDZIELĘ!

>>>RELACJA LIVE<<<

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<